Czym nasze praprababcie myły zęby? Okazuje się, że szorowały zęby popiołem lub nacierały kiszoną kapustą, która miała właściwości wybielające. Wtedy również nie było chyba aż tak wielkiego zagrożenia próchnicą, bo nie było słodyczy (w dzisiejszym rozumieniu) i słodkich napojów. Nie było też czegoś takiego jak gabinet dentystyczny. Dzisiaj za to mamy łatwy dostęp do olbrzymiej oferty produktów do dbania o higienę jamy ustnej. Wystarczy tylko wyciągnąć rękę. Pasty do zębów - olbrzymi wybór smaków, zapachów, kolorów, firm. Różnią się także właściwościami - jedne służą wybielaniu, inne sprzyjają świeżemu oddechowi, jeszcze inne dbają o dziąsła. Stomatolog jest osobą, która powinna nam pomóc podjąć decyzję do co do wyboru odpowiedniej pasty, bo być może nasze zęby są nadwrażliwe i potrzebują specjalnego traktowania. Dentysta podpowie nam również, czy jest sens używania nici dentystycznej i płukania jamy ustnej odpowiednim (czyli jakim?) płynem. Wystarczy zapytać przy okazji następnej wizyty.
Na szczęście minęły czasy, w których Polacy musieli stać w kolejkach po wszystko. Czasy minęły, ale chyba w mentalności niektórych mieszkańców naszego kraju została jakaś nostalgia, tęsknota do kolejkowego życia towarzyskiego. Widać to zwłaszcza w poczekalniach, w kolejkach do lekarza. Wiele przychodni wprowadziło taki system, że zapisuje pacjenta na określoną godzinę. Wiadomo, że wizyta może się nieco opóźnić, ze względu na poślizg czasowy, ale jeśli dentysta przyjmuje od godziny dwunastej, a pacjent dostaje numerek na godzinę trzynastą, to po co przychodzi pod gabinet dentystyczny półtorej godziny wcześniej i zajmuje miejsce w poczekalni? Ano, chociażby w celach towarzyskich. Często słychać ciekawe rozmowy, narzekania, opowieści o osiągnięciach i chorobach wszystkich członków rodziny. Inni przychodzą wcześniej, bo może się uda i lekarz czy stomatolog przyjdzie przed czasem? Może kogoś nie będzie i wtedy wskoczę na jego miejsce? Chociaż - z dwojga złego - lepiej przychodzić wcześniej niż się spóźniać!
Małe dzieci czasami bywają straszone przez dorosłych tym, że jeśli nie będą myć zębów to odwiedzą gabinet dentystyczny. Później taki maluch boi się, a stomatolog kojarzy mu się z kimś złym, kimś, do kogo chodzi się "za karę". Przecież dentysta to lekarz jak każdy inny. Czy straszymy dzieci wizytami u pediatry? Nie. Skąd więc wzięło się u niektórych dorosłych takie podejście do sprawy? Dzieci chłoną od nas wszystko, są świetnymi obserwatorami, szybko wyciągają trafne wnioski. Dlatego wychowanie powinno się odbywać przez dawanie dobrego przykładu, w każdym aspekcie życia, a zwłaszcza w tym zdrowotnym. Pokażmy dzieciom, że wizyta w takim gabinecie to odwiedziny u lekarza, dbanie o swoje zęby. Można zapisać dziecko na wizytę adaptacyjną, kiedy to lekarz pokazuje wszystkie sprzęty, opowiada o swojej pracy, sadza dziecko na fotelu, który podnosi się w górę i w dół itd. Po takiej wizycie dziecko dostaje zwykle jakiś upominek (np. pastę i szczoteczkę do zębów, jakąś drobną zabawkę) i przede wszystkim - nie boi się.
Czasy się zmieniają i okazuje się, że nawet dentysta musi zamienić się w stylistę. Wychodzi na to, że biżuterię można nosić również na zębach! Nie mówimy tu o popularnych w zamierzchłych czasach złotych zębach, ale o drobnych dekoracjach, ozdobach, które dobry gabinet dentystyczny powinien oferować swoim klientom. W Stanach Zjednoczonych takie zabiegi są popularne - zwłaszcza wśród ludzi związanych z mediami (gwiazdy show-biznesu), którzy noszą biżuterię na zębach. Jakie jeszcze trendy musi znać każdy współczesny stomatolog? W programach telewizyjnych, które zmieniają zwykłych ludzi w takich, którzy wyglądają jak z pierwszych stron magazynów o modzie widać, że bardzo popularne są nakładki na zęby, tak zwane licówki, które są naklejane na właściwe zęby. Takie nakładki wykonane są na przykład ze specjalnej porcelany. Robi się to po to, żeby szybko uzyskać piękny uśmiech, białe, perłowe, równiutkie zęby - bez konieczności zakładania aparatu ortodontycznego i czekania na efekty przez kilka lat.
Chcesz cieszyć się pięknym i zdrowym uśmiechem na lata? W takim przypadku pamiętaj o tym, aby systematycznie odwiedzać gabinet dentystyczny! Regularne wizyty u stomatologa pozwalają na wykrycie różnych problemów w porę. W trakcie wizyty dentysta może wtedy wykonać dokładny przegląd jamy ustnej i dostrzec ewentualne zmiany wymagające rozpoczęcia leczenia. To szczególnie ważne w przypadku próchnicy zębów, która początkowo nie daje żadnych objawów oraz jest trudna do zauważenia przez pacjenta. Standardowa kontrola stomatologiczna powinna odbywać się co pół roku. Warto jednak wskazać, że stomatolog może zalecić inne terminy wizyt, na przykład w celu oceny efektów leczenia lub w przypadku schorzeń wymagających częstszej kontroli. Do gabinetu warto udać się także wtedy, gdy pojawiają się określone objawy, na przykład ból zębów, obrzęki, ropnie, krwawienie dziąseł, ukruszenia zęba. Zatem systematyczne wizyty w gabinecie dentystycznym to podstawa zdrowia i estetyki zębów – nie warto o nich zapominać!